Wynalezienie telewizji to bez wątpienia przełomowy moment w dziejach ludzkości. Przekaz audiowizualny zmienił oblicze świata swoim masowym charakterem i przystępnością. Można w tym przypadku mówić o swoistej erze telewizji. Jednak rozwój technologiczny i powstanie Internetu stworzyły nowe możliwości, takie jak telewizja internetowa. Pytanie jednak czy zastąpi kiedyś tradycyjną telewizję?
Telewizja tradycyjna – rytuał
Lata komfortowego oglądania telewizji bardzo sprzyjały formowaniu się społecznych rytuałów. Fakt, że możemy usiąść na wygodnej kanapie przed dużym odbiornikiem, pozwolił budować relacje wokół niego. To coś czego nie zaproponuje nam Internet, ponieważ jego charakter jest zdecydowanie bardziej indywidualny, a za jego pośrednictwem prędzej zbudujemy relacje na odległość. Dlatego właśnie umawiamy się na mecz do jednego kolegi i przychodzimy wszyscy oglądać go razem, na jednym telewizorze. Przecież moglibyśmy oglądać wydarzenie osobno, każdy przy swoim komputerze, jednocześnie korespondując przez Facebooka. Nie spełni to natomiast wymagań rytualnych, którym poprzeczkę ustanowiła klasyczna telewizja.
Większy szacunek do treści tradycyjnych
Nie można zaprzeczyć, że Internet miażdży dotychczasowe media w kwestii szybkości informacji. W sieci przekaz jest błyskawiczny, co nie zmienia faktu, że może być mniej szanowany. Środek ciężkości w kreowaniu opinii nadal leży bliżej telewizji tradycyjnej, która ma w naszych oczach poważanie większe niż obszar, w którym każdy może zamieścić treść. Instytucjonalność klasycznych mediów potęguje wrażenie profesjonalizmu.
Telewizja internetowa – logiczny błąd
Oglądanie telewizji weszło również w naszą kulturę za sprawą swojej niewymagającej natury. Sieć natomiast jest interaktywna, prowokuje do działania dlatego ciągle w niej działamy, klikamy, przewijamy. Nie ma tu sensu oddawanie komuś kontroli nad naszą aktywnością. Ma to uzasadnienie jedynie podczas wygodnego siedzenia przed telewizorem, gdzie z założenia czekamy na treść, którą ktoś nam zaoferuje.
Tradycyjna telewizja, jako skromniejsza niż Internet forma opiera się mocno na swoich podstawowych funkcjach. Pozwala nam odpocząć, sprzyja grupowej atmosferze i jest bardzo łatwo dostępna w swojej dobrej jakości. Internetowa odmiana bez wątpienia jest ciekawym rozwiązaniem, ale nie powinna ona iść po śladach „starszego brata”. Nowa telewizja nie przyciągnie nas do biurka przed monitor tak skutecznie jak duży telewizor na wygodny fotel.