Kiedy w latach 80 w Polsce pojawiły się bankomaty, pojawił się również problem kradzieży kart, nieczęsto z… przyklejoną karteczką z hasłem. Przez lata apelowano do ludzi, aby nie zapisywali swoich kodów PIN. Dziś już wszyscy zdają sobie sprawę, że nie jest to najrozsądniejsze rozwiązanie, ale rozwój technologiczny stawia nas przed innym problemem – czy zapisywanie haseł w przeglądarce jest bezpieczne? Przeczytaj!
Zapisywanie haseł – jak to działa
Kiedy przeglądarka wykryje na stronie formularz logowania, po tym jak go uzupełnimy automatycznie pyta, czy zapamiętać hasło do danej witryny. Tę opcję można oczywiście wyłączyć, jednak w praktyce rzadko to robimy. Jeśli więc zdecydujemy się na zapamiętanie hasła, od tego momentu przeglądarka będzie je przechowywać w pliku lokalnym na naszym komputerze. Wszystkie hasła możemy podejrzeć w ustawieniach przeglądarki.
Zapisywanie haseł – czemu nie?
Funkcja zapamiętywania haseł oczywiście jest bardzo pomocna. Jeśli stosujemy się do zasad bezpiecznego tworzenia haseł, a więc są one różne do różnych witryn i skomplikowane, trudno je zapamiętać. Jednak należy zdawać sobie sprawę, że zabieg ten wiąże się z niebezpieczeństwem przejęcia naszych haseł przez osoby trzecie i to w bardzo prosty sposób! Jeśli ktokolwiek ma dostęp do Twojego komputera, na przykład w pracy czy na uczelni, ma też dostęp do Twoich haseł (niektóre przeglądarki do pokazania haseł wymaga podania tzw. hasła głównego, jednak i to zabezpieczenie można obejść). To tak, jakby ktoś miał Twój portfel – bez problemu może wyciągnąć z niego pieniądze. Istnieją również metody wykradania plików z hasłami przez Internet, a ataki te nie są skomplikowane – jest w stanie je przeprowadzić nawet początkujący haker.
Zapisywanie haseł – jak sobie radzić bez tego?
Najbezpieczniej jest zrezygnować z opcji zapisywania haseł przez przeglądarkę. Jeśli nie jesteś w stanie sam ich zapamiętać, możesz skorzystać ze specjalnej aplikacji, która przechowuje hasła w bezpieczny sposób i bez znajomości hasła głównego nikt nie będzie w stanie wykraść Twoich kodów (w tym przypadku działa to inaczej niż w przeglądarkach – stopień szyfrowania jest znacznie wyższy). W przypadku niektórych serwisów możesz też korzystać z uwierzytelniania dwustopniowego, czyli oprócz hasła do zalogowania będzie potrzebny jeszcze inny element, np. hasło jednorazowe przesłane smsem. Ponadto nigdy, pod żadnym pozorem, nie zapamiętuj w przeglądarce hasła do banku, a korzystając z komputera innej osoby zawsze korzystaj z trybu prywatnego przeglądarki – wtedy zapisywanie haseł jest automatycznie blokowane.
Korzystając z Internetu czujemy się anonimowi, a to obniża naszą czujność. Należy jednak pamiętać, że komputer pełen jest naszych poufnych danych, które wymagają szczególnej ochrony. Przestrzeganie zasad bezpieczeństwa, dotyczących również haseł, może uchronić nas od wielu problemów.